Zastanawiali się Państwo, czy organy podatkowe łatwo rezygnują z zarzutu unikania opodatkowania przez podatnika? Czy są to sprawy proste, które trwają kilka miesięcy i nie wymagają dużego nakładu pracy?
Przykład z kolejnej sprawy prowadzonej w Kancelarii dot. opodatkowania spółki podatkiem dochodowym od osób prawnych. W sprawie tej została doręczona – kolejna – decyzja Naczelnika Urzędu Celno-Skarbowego. Dlaczego kolejna decyzja w tej samej sprawie? Otóż pierwsza decyzja została uchylona przez organ drugiej instancji, który przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Druga decyzja została utrzymana w mocy przez organ drugiej instancji, ale obie decyzje zostały uchylone przez wojewódzki sąd administracyjny. Sprawa znowu trafiła do organu pierwszej instancji. Ten wydając decyzję kolejny raz utrzymał zarzut unikania opodatkowania i rzekomego ukrywania dochodów. Jest to już trzecia decyzja organu pierwszej instancji. Jednak i ta decyzja została uchylona przez organ drugiej instancji. Naczelnik Urzędu Celno-Skarbowego musiał więc zająć się sprawą czwarty raz. I dopiero w czwartej decyzji wycofał się z zarzutu unikania opodatkowania czy rzekomego unikania dochodu.
Z jednej strony jako podatnika może cieszyć, że organy skarbowe walczą o każdą złotówkę. Z drugiej strony przede wszystkim coś jest nie tak z systemem podatkowym…